Pod kocykiem zwinięta w kłębek, z kubkiem przestygniętej już zbożówki, robię coś co powtarza się zawsze gdy jestem u mamy. Wyciągam stare zdjęcia i albumy z wakacji.. Wtedy jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki cofam się w czasie i wspominam.. Jacy my kiedyś byliśmy mali :) (banalne-cóż, każdy z nas był kiedyś mały). Ale ja spoglądam na te nasze młodziutkie twarzyczki i przypominam sobie, ze dla tych dzieciaków z fotografii dni zaczynały się i kończyły przezywaniem kolejnej wspanialej przygody. Wymyślanie przeróżnych zabaw, budowanie zamków z piasku i nasze roześmiane buzie (czasem zapłakane - moja Kochana M)..
Jestem wdzięczna moim rodzicom za tak szczęśliwe dzieciństwo.
Jestem wdzięczna moim rodzicom za tak szczęśliwe dzieciństwo.
Czasem przy przeglądaniu albumów, miedzy kartami znajduję prawdziwe "perełki" takie jak pocztówki z wakacji - takich, które spędzałam poza domem.. Kiedyś wysłanie do rodziców takiej kartki z wycieczki było obowiązkowe! Dzięki temu, ze mojej mamie zal było wyrzucać moje "serdeczne pozdrowienia" mam niesamowity ubaw czytając je po wielu latach. Nierzadko zakręci się łezka w oku :)
Z kuzynami i kuzynkami.. to były czasy!
maleńka ja - z mama i tata :
Lubicie oglądać stare fotografie tak jak ja?
Milego dnia Kochani!
XXX
Paulina
Lubię oglądać takie zdjęcia, jakiś czas temu oglądałam mamy i babci. :)
OdpowiedzUsuńhttp://substancja-dajaca-zycie.blogspot.com/