WTOREK!! Noc przespana tylko częściowo. Księżniczka gorączkuje i wybieramy się do lekarza, ale to chyba własnie ten listopad :/ Drugi temat wyzwania.. A Listopad na wyspach to DESZCZ, aż do obrzydzenia niestety. Trudno jednak nie zgodzić się, ze te zawieruchy panujące za oknem pozytywnie wpływają na powstawanie moich ręcznych robótek :)
A jak wygląda Wasz listopad?? Zerknę --> tutaj
P.
mi listopad też kojarzy się z deszczem, chociaż dziś mnie zaskoczył pięknym słońcem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie,
Malko
czasem i deszczyk może być fajny,
OdpowiedzUsuńdobrze, że to deszcz bezwietrzny, który można oswoić, inaczej człowiek szybko popadłby w depresję
OdpowiedzUsuńzdrówka Księżniczce :) i ciepełka w domu :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Najważniejsze, że zawsze są te pozytywne strony. Zdrowia życzę:)
OdpowiedzUsuńU mnie deszczu mało ale pewnie to się niedługo zmieni, bardzo ładne te Twoje robótki.
OdpowiedzUsuń