subject for today`s challenge is: GAME
Jako mala dziewczynka uwielbialam grac z przyjaciolmi w dwa ognie - tak zwanego podworkowego zbijaka, w klasy, podchody, kulki.. pamietam, ze zawsze w rozstrzygajacym momencie mama wolala mnie do domu. Gry komputerowe wlasciwie nie wchodzily w gre (hahaha).
Dzisiaj to przede wszystkim czas spedzany na zabawie z moja starsza corka, objasnianie zasad (ktore w konsekwencji sa ostro przez nia naginane), ale GRY, czy to planszowe, czy te oparte na sprawnosci fizycznej, albo wymyslane na poczekaniu towarzysza mojej rodzinie kazdego dnia :)
na zdjeciu jest moja starsza coreczka. Rozlozyla sobie karty z gry "memory".
A ze wyjatkowo dzisiaj byla jedynym graczem to (jak widac) slabo jej wychodzilo scisle przestrzeganie zasad :/
a Wasze prace ogladam tu :)
Moje dzieciństwo też było przepełnione różnego rodzaju grami i to nie komputerowymi ;) Podchody, indianie, gra w klasy, w gumę itd.
OdpowiedzUsuńCórka ma mega szczęście, że ma mamę, która spędza z nią dużo czasu ;)
Pozdrawiam!
:) oj te dzieciaki :) mój synek też jak gra w memory to "zapomina" zasłaniać kart i potem ma ułatwienie ;)
OdpowiedzUsuńhaha, tak!! jestem przekonana, ze takze slyszysz "mamusiu, bo taki obrazek gdzies tu byl" :)
Usuńpozdrawiam
no proszę a a taka duża i też w memory gram :)
OdpowiedzUsuń