niedziela, 24 lutego 2013

kolorowy, pastelowy - kolejny szalik

troszeczke to trwalo, ale znowu tu jestem :)
wcale nie proznowalam przez ten czas, kontynuowalam cwiczenie szydelkowania.. efektem czego jest obiecany szaliczek dla coreczki, byla nim zachwycona :) co oczywiscie podwujnie mnie zmotywowalo do dalszej nauki.
 obecnie jestem w trakcie tworzenia czegos bardziej jak dla mnie skomplikowanego, a mianowicie czapki. ta, ktora zdecydowalam sie wyszydelkowac podobno jest  najprostrzym z najprostrzych wzorow do wykonania.. nie obylo sie jednak bez pomylek, prucia i zaczynania od poczatku..


odrobina cierpliwosci, samozaparcia i powstala pierwsza samodzielnie wykonana czapeczka:


:-)



niedziela, 17 lutego 2013

szydelkowania poczatki

historia jednego szydełka..

od zawsze podobały mi się rzeczy wykonane na szydełku i na drutach.. za pomocą zadartego na jednym końcu patyczka i kawałka włóczki powstają piękne przedmioty. nie pamiętam tak naprawdę co zniechęciło mnie kilkanaście już lat temu do kontynuowania nauki posługiwania się tymi "zabawkami". 
a tu nagle, zapragnęłam zrobić kolejne podejście, w ramach ćwiczeń postanowiłam uszyć szalik. wymarzyłam sobie czerwony gruby szal, zwany kominem. kupiłam odpowiedni sprzęt i oto co z tego wyszło :)


 wydaje mi się, ze ćwiczenia zaliczyłam z wynikiem dobrym.. a to jeszcze nie koniec, moja pięcioletnia córeczka oświadczyła mi iż chce mieć taki okrągły szalik jak ja tylko w kolorze różowym.
zatem do dzieła :)

czwartek, 14 lutego 2013

wtorek, 12 lutego 2013

walentynki juz wkrotce.. moze tak jakis drobiazg? cos malego, uroczego, w cieplych kolorkach? do tego wykonane krzyzykiem.. hmm, mam cos takiego, zaraz zabiore sie do wyszywania ;))



You might also like:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...