wtorek, 24 września 2013

lucky

Wspaniały dzień, mógłby być - poza małym (wielkim) potknięciem.

1

Zastanawiam się teraz (pod koniec tego niemal idealnego dnia) czym jest szczęście. Kto ma szczęście? Czy dobre rzeczy przytrafiają się tylko dobrym ludziom? A może właśnie ktoś tam na górze drwi sobie z tych "dobrych" stawiając na ich drodze coraz trudniejsze do przeskoczenia przeszkody i sprawdzając tym samym jak długo taki "dobry" wytrzyma? Co to jest dobra rzecz? Kim jest dobry człowiek? Czy jeśli coś nie jest białe to oznacza ze jest czarne? Czy istnieje lub czy może istnieć surowy podział na "dobre i złe"?

..

nie wiem, i chyba ze świecą szukać kogoś kto zna odpowiedz na te pytania.

Paulina
XXX

poniedziałek, 23 września 2013

pussy cat

Dawno, dawno temu za górami, lasami i siedmioma rzekami..

Ha ha ha!! Może nie aż tak daleko, ale bardzo dawno temu, wyszyłam śpiącego na poduszce, maleńkiego kociaczka. Powstała z tego - a jakże - POSZEWKA na jasiek. Już 10 lat ma ta poszewka. Podczas ostatnich wakacji w Polsce (tym samym wycieczce po przeszłości) moja mama wygrzebała moje stare robótki z szafy. Spośród całej sterty różnych dziel moja pierworodna przygruchała sobie własnie ten drobiazg. Przywiozła ta poszewkę ze sobą do Londynu. 
A dziś rano stwierdziła, ze wyszyłam tego kotka specjalnie dla mniej bo tak ślicznie się jej na nim spało :DD
Powiedzcie mi Kochani, jak wytłumaczyć 6-latce, że coś co "obchodzi swoje dziesięciolecie istnienia" nie mogło być tworzone z myślą o niej.. Odrobinę zakręciłam! A możne własnie ona ma racje?


A oto i kot! Na ulubionej pościeli w ELFY ;)

Paulina

XXX

czwartek, 12 września 2013

dla najmłodszego..



Pamiętacie zdjęcie samochodzika wyszytego haftem krzyżykowym?? Jest on częścią pewnej całości, a konkretniej prezentu, który wręczyłam Małemu chłopczykowi. Najmłodszej Istotce w mojej rodzinie. Wyhaftowałam dla Niego obrazek i naszyłam na lnianą poszewkę. Trudno powiedzieć czy prezent spodobał się małemu Wiktorowi. Wydaje mi się, że nie zrobił na Nim większego wrażenia. Jednak ja nieskromnie powiem - jestem zadowolona z efektu końcowego. Jestem przekonana, że taki drobny upominek jest ciekawą pamiątką. Kto wie, może kiedyś (duży już Wiktor) doceni wypociny swojej ciotki :) i ukryje taka poduszkę jako swój drobny skarb z kołyski :)









A Wy co myslicie o takich prezentach?

XXX

Paulina

piątek, 6 września 2013

wspomnijmy Freddiego!!

Freddie Mercury! Wokalista zespołu Queen. Człowiek, którego nazwisko przywodzi na myśl przymiotniki takie jak .. sławny, utalentowany, oryginalny, uwielbiany i ponadczasowy.. O jego nieśmiertelności świadczą chociażby rzesze fanów w każdym wieku. Urodził się 5 września 1946 r i gdyby żył obchodziłby wczoraj swoje 67 urodziny..
Po śmierci artysty, mur otaczający jego dom w Londynie - fani pokryli setkami napisów a na chodniku położyli mnóstwo kwiatów. I to, ze mur jest regularnie czyszczony na polecenie obecnej właścicielki Mary Austin- przyjaciółki Freddiego nie zniechęciło mojej Kochanej M do tego, żeby przyjechać (dosłownie na chwilkę) i pozostawić swój wpis, uczcić tym samym Mercury`ego. 
Ciesze się, ze tez tam byłam (zabrałam ze sobą świeżo-upieczoną fankę).





























We miss You and still love You!

Paulina

XXX



You might also like:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...