Zatęskniłam za szydełkiem :) i w ramach tej tęsknoty postanowiłam Wam pokazać niezwykle proste DIY. Idealna ozdoba do włosów, nie tylko dla malej dziewczynki. Urocza opaska z kokardką, wyszydełkowaną w zaledwie 5 minut (no może amatorki szydełkowych drobiazgów- takie jak ja - będą potrzebowały dodatkowych dwóch minutek).
Oczywiście kokardką możecie ozdobić frotki do włosów, spinki.. Ubrania czy materiałowe torebki.. To zależy tylko i wyłącznie od Waszej wyobraźni ;))
I jak?? Jesteście ciekawi jak powstawała ta i cale "stadko" moich kokardek??
To zaczynamy.. robimy łańcuszek składający się z pięciu oczek..
aby "uformować" takie kółeczko - łączymy ostatnie oczko naszego łańcuszka z pierwszym oczkiem -przewlekając przez nie włóczkę
następnie szyjemy łańcuszek składający się z czterech oczek ;)
zawijamy włóczkę wokół szydełka 2 razy, wbijamy się szydełkiem w środek naszego kółeczka i przewlekamy przez owe kółeczko włóczkę - tak, aby na szydełku były nawleczone 4 oczka.. "nabieramy" włóczkę szydełkiem i przewlekamy przez pierwsze 2 oczka.. wówczas zostaną nam na szydełko już tylko 3 oczka..czynność powtarzamy, przewlekamy przez kolejne 2 oczka .. i tak aż do momentu gdy na szydełku zostanie nam tylko jedno oczko ;))
Cały proces powtarzamy 5 razy.. Powstanie nam 6 rządków -pierwszy to łańcuszek, kolejne 5 to nasze podwójnie nawijane słupki ..w tym miejscu kończąc połowę naszej kokardki szyjemy łańcuszek składający się z czterech oczek..
wkłuwamy się w środek naszego kółeczka i przewlekamy włóczkę tworząc oczko ścisłe..
teraz powtarzamy wszystko od początku, można powiedzieć, ze będzie to lusterkowe odbicie pierwszej polówki naszej kokardki.. Łańcuszek (4 oczka) a następnie 5 podwójnie nawijanych słupków i ponownie łańcuszek (4 oczka)
Kokardka jest już prawie gotowa!
odcinamy włóczkę i zawijamy tak by powstała kokardka ;))
GOTOWE!!
A oto wspomniane "stadko".
..i moja Natalia, której chyba spodobała się nowa opaska ;))
Jestem bardzo ciekawa czy i Wam przypadła do gustu?
Zyczę Wam miłego poniedziałku!!
xxx
Przesłodko wygląda Twoja Natalka w tej opasce :))
OdpowiedzUsuńJa muszę grzecznie poczekać aż pojawią się wnuczki, no chyba że zrobię coś takiego dla mojej bratanicy (9lat) może i jej się spodoba :D
Pozdrawiam
9 lat - hmm wlasciwie nie wiem o czym mysla dzisiejsze Dziewieciolatki, ale ja mam 27(jeszcze) i w glowie mi kokardki, kwiatuszki... Na to chyba nie bede za stara :)))
UsuńBuziaki Ewo, dla Ciebie i bratanicy :)
Śliczne kokardki! I rzeczywiście wiele nie potrzeba, żeby taką stworzyć;) Zapraszam również do mnie, za kilka godzin rozpoczynamy konkursik!;)
OdpowiedzUsuńtaki prosty a taki fajny pomysl prawda?:) lubie takie:)
OdpowiedzUsuńSuper! Lecę po szydełko i włóczkę ;)
OdpowiedzUsuńNatalie z natury lubią takie rzeczy ;) kokardki super
OdpowiedzUsuń